Jeśli mamy w zamiarze w najbliższej przyszłości zakupić samochód, na który nie posiadamy koniecznej ilości gotówki, warto przyjrzeć się propozycjom banków. Zazwyczaj, jeśli zamierzamy pożyczyć jakiekolwiek pieniądze, zwracamy uwagę głównie na kredyty gotówkowe. Wiążą się one jednak z koniecznością spłaty odsetek w dość dużej wysokości, w związku z czym zdecydowanie korzystniej jest szukać innego rozwiązania. Nie każdy zdaje sobie bowiem sprawę z tego, że w ofercie banków znajdują się również kredyty samochodowe, a więc takie, które służą właśnie na zakup pojazdu. Oprocentowanie jest w tym przypadku o wiele niższe, jednak wiąże się z pewnymi zastrzeżeniami. Pierwszym, niezwykle ważnym warunkiem jest to, iż bank staje się współwłaścicielem samochodu. W związku z czym ma on prawo do podejmowania decyzji odnośnie postępowania z danym samochodem. Ma to odzwierciedlenie na przykład w momencie gdy pojazd uległ wypadkowi. Bank może wówczas stwierdzić, że jego naprawa jest nieopłacalna. Musimy wówczas spłacać miesięczną ratę, pomimo iż nie jesteśmy w stanie korzystać z samochodu. Konieczne jest również ubezpieczenie pojazdu w banku, w którym zaciągaliśmy kredyt. Jest to oczywiście kolejny zysk dla oddziału, który pokrywany jest z kieszeni klienta. Mimo tych wszystkich obostrzeń, skorzystanie z tej oferty banku jest zdecydowanie bardziej korzystne dla klienta niż zwykła pożyczka gotówkowa, głównie ze względu na zdecydowanie niższy koszt odsetkowy. Daje to możliwość na zaoszczędzenie sporej ilości gotówki. Trzeba jednak wyjątkowo uważać podczas użytkowania pojazdu, by dać bankowi jak najmniej powodów do zerwania umowy kredytowej. Może to mieć bowiem miejsce w przypadku dużej ilości kolizji drogowych czy też naruszania zasad ubezpieczenia.
Redakcja
Specjalista od promocji produktów bankowych, redaktor blogów o tematyce finansowej i fan nowych technologii w usługach bankowych.
You might also like
25 października 2012
Polski rynek pracy a nasze finanse
4 marca 2013
Sposoby na obniżenie kosztów kredytu
3 stycznia 2016
Kiedy wyczerpiemy limit zadłużenia
4 marca 2013