Czy „chwilówki” są opłacalnymi pożyczkami?

Na pewno są to pożyczki bardzo popularne, szczególnie ostatnio, kiedy rynek polskich usług finansowych coraz bardziej się rozwija. Tak zwane chwilówki, mogą okazać się transakcjami opłacalnymi, ale trzeba na nie szczególnie uważać. Często, bowiem banki narzucają im horrendalnie wysokie oprocentowania, a umowy o ich zawarciu, bywają bardzo restrykcyjne, szczególnie w zapisach dotyczących niewypłacalności kredytobiorcy. Chwilówki mają to do siebie, że nie ma obowiązku ubezpieczania ich, a nierozsądni kredytobiorcy, często rezygnują z takiej opcji, (mimo, że bank ma obowiązek zaproponować takie rozwiązanie) nie chcąc ponosić dodatkowych kosztów związanych z zaciągnięciem pożyczki. I w takich właśnie sytuacjach, najczęściej zaczynają się kłopoty. Nieubezpieczona pożyczka, nawet w małej kwocie, urasta do niewyobrażalnych sum w przypadku, gdy tracimy płynność finansową i nie spłacamy rat regularnie. Karne oprocentowanie i związane z nim odsetki, potrafią niejednokrotnie przewyższyć wartość pożyczki, nawet trzykrotnie. Wiadomo, ze bez chwilówek ciężko się obejść w dzisiejszym świecie i wielu z nas często je zaciąga, ale naprawdę trzeba traktować to troszkę bardziej poważnie, dokładnie mierząc siły na zamiary, planując i przewidując, gdyż z błahego, wydawałoby się, zobowiązania finansowego możemy narobić sobie sporych długów. Tak, więc chwilówki, często ratują nas z opresji, ale również w opresję mogą nas wpędzić.  Dlatego ciężko jednoznacznie stwierdzić, czy są opłacalnym rozwiązaniem, mając w świadomości fakt, że niejednokrotnie są koniecznością, niezależnie od ich oprocentowania oraz faktycznej sumy, jaką przyjdzie nam spłacić. Na szczęście rynek jest tak duży, że mamy, w czym wybierać warto, więc starannie analizować oferty wszystkich banków w tym zakresie.